Rozwój nowych technologii sprawia, że dla wielu osób albumy na zdjęcia stają się przeżytkiem. Ulubione chwile mają uwiecznione na ekranach swoich tabletów i smartfonów. Jednak czy mogą one zastąpić przechowywanie wywołanych zdjęć w tradycyjne albumach? Według nas nie, dlatego przedstawiamy 5 powodów, dlaczego albumy na zdjęcia nie powinny przejść do lamusa.
Po pierwsze: sentyment do tradycyjnych fotografii
Wykonywanie zdjęć stało się niemal czynnością mechaniczną, przy każdej, nawet mało znaczącej okazji. Wszak możliwość zapisania zdjęć na dysku wirtualnym daje nieograniczone możliwości tworzenia bardziej lub mniej przemyślanych fotografii, które przerzucamy na dysk i szybko o nich zapominamy. A przecież istotą fotografii jest zatrzymanie na nich szczególnych dla nas chwil, czy uchwycenia ulotnych emocji, które nikną w toku nowych popkulturowych wrażeń. Dlatego właśnie rezygnacją z wywoływania zdjęć i umieszczania ich w albumach nie jest dobrym pomysłem. Albumy na zdjęcia mogą również stać się doskonałą dekoracją regału. Z pewnością częściej po nie sięgniemy niż do archiwum w smartfonie czy na komputerze.
Po drugie: możliwość spędzania wspólnie czasu na wypełnianiu albumu na zdjęcia
Kolejnym argumentem, dlaczego albumy na zdjęcia nie powinny przejść do lamusa jest możliwość wspólnego ich wypełniania w gronie rodziny i przyjaciół. W dobie popularności scrapbookingu można dekorować albumy na zdjęcia w różny sposób, aby nadać im odpowiedni charakter. To doskonała rozrywka i przy okazji możliwość do snucia wspomnień, przy klejeniu lub wkładaniu w wykonane zakładki kolejnych zdjęć. Oczywiście ktoś powie, że można przejrzeć cyfrowe zdjęcia na ekranie telewizora w jakości ultra HD. Jednak nawet najlepsza jakość i rozdzielczość nie zastąpi bezpośredniego obcowania z fotografią.
Po trzecie: zdjęcia w tej formie są niemal wieczne
Wiele osób stwierdzi, że woli przechowywać zdjęcia na dysku, gdyż tam są bezpieczne. Jednak formatowanie sprzętu, albo zwykły błąd serwera w przypadku dysku wirtualnego może spowodować, że zgromadzone zasoby zostaną utracone. Dlatego właśnie argument o zniszczeniu się zdjęć w tradycyjnej formie nie jest trafny. Można wręcz powiedzieć, że umieszczenie ich w albumie na zdjęcia w twardej obwolucie daje im ochronę na dziesięciolecia. Oczywiście utracone zdjęcia na dysku często można odzyskać, jeśli posiada się ich kopię zapasową, jednak jest z tym trochę zachodu, a tradycyjne fotografie może zniszczyć właściwie tylko celowe działanie lub kataklizm.
Po czwarte: to najlepszy dodatek do prezentu
Często mamy problem, co podarować komuś do prezentu, szczególnie jeśli jest on pieniężny. W takiej sytuacji albumy na zdjęcia doskonale się sprawdzają, a do tego można wybrać te okolicznościowe, idealnie pasujące na daną okazję. Poza tym podarowanie albumu jest doskonałym pretekstem do tego, aby wykonać kilka zdjęć w czasie spotkania czy uroczystości, wszak album nie może się zmarnować.
Po piąte: to doskonały łącznik międzypokoleniowy
Trudno oczekiwać od starszych ludzi, by przyzwyczaili się do nowej technologii i nagle zdjęcia zaczęli gromadzić na swoich smartfonach czy laptopach. Zresztą często nawet ich nie posiadają. Dlatego dla osoby starszej doskonałym prezentem jest album tradycyjny. Podarowanie zdjęć w tradycyjnej formie jest dla nich znacznie cenniejsze niż e-mail z załącznikiem, zakładając, że posiadają pocztę elektroniczną. Wywołane zdjęcia mogą wstawić do albumu albo postawić w ramce. Dzięki temu mogą otaczać się nimi, w sytuacji, gdy nie widują swoich wnuków, czy dzieci bardzo często. Oczywiście można podarować komuś elektroniczną ramkę na zdjęcia, jednak to nie to samo, co możliwość postawienia czy powieszenia na ścianie tradycyjnej fotografii, a także wklejenia jej do albumu i umieszczenia go na komodzie, aby w każdej chwili móc po niego sięgnąć.
Albumy na zdjęcia zdecydowanie nie powinny odejść w zapomnienie. Ich miejsce jest na regale obok ulubionych pozycji książkowych, wszak album to księga życia. Podobnie jak audiobooki i e-booki nie zastąpią dla wielu osób tradycyjnej książki, tak tradycyjne albumy na zdjęcia nie zostaną zastąpione przez te w wirtualnej formie.
