Dobra ładowarka li-ion wcale nie jest tak prosta w wyborze. Decydując się na jej kupno, liczy się wiele czynników zależnych w głównej mierze od typu ogniwa, jakie chcemy ładować.
Ogniwa li-ion
Najpierw przyjrzymy się jednak, jak działa akumulator li-ion. Chodzi o to, że przechowuje on energię elektryczną, po to, aby wykorzystać ją później do zasilenia urządzenia elektrycznego. Odpowiednie napięcie w baterii jest efektem reakcji chemicznej, czyli procesu, w którym elektrody są zanurzane w elektrolicie, odpowiedzialnym za transport ładunku elektrycznego. Prąd płynie w momencie, w którym ogniwo jest wykorzystywane do zasilania urządzenia, a więc kiedy się wyczerpuje. Elektrolit to z kolei sole litowe, które są rozpuszczone w mieszaninie organicznych rozpuszczalników. Wiesz już wobec tego, czym konkretnie są ogniwa li-ion i jak działają. Właśnie w związku z ich działaniem, potrzebna jest odpowiednia ładowarka.
Ładowarka li-ion inna niż wszystkie
Ładowanie baterii li-ion nie jest takie proste, ponieważ ważne jest, aby w trakcie ładunku nie przekroczyć napięcia 4.2V. Jeżeli tak się stanie, ogniwo może ulec uszkodzeniu. Należy zatem wybierać ładowarki dwufazowe. Przy kupnie ładowarki zwróć uwagę na napięcie znamionowe. Nie może ono przekraczać 4.2V na komórkę, a ilość komórek Twojego ogniwa będzie zawarta na specyfikacji baterii.
Co więcej, baterie li-ion mają to do siebie, że nie należy ich przeładowywać. Dlatego idealna będzie taka ładowarka, która posiada możliwość ładowania np. maksymalnie do 95%. Następnie zwróć uwagę na pojemność Twojego ogniwa. Jest ona powszechnie liczona w Ah, czyli ampero-godzinach, lecz oznacza przy pomocy jednostki C – capacity. Większość baterii dostępnych na rynku należy ładować maksymalnie z 0.5C.
Znaczenie ma również materiał, z jakiego wykonana jest sama bateria, a więc określ, czy jest zrobiona z plastiku, metalu itd. Szeroki wybór ogniw możesz znaleźć w firmie BTO. Jeżeli chcesz, aby bateria przetrwała trochę czasu, pamiętaj też o podstawowych zasadach jej przechowywania. Unikaj więc pozostawiania jej w mocno nagrzanym miejscu, a kilka zapasowych, które nie są w pełni naładowane, warto wstawić do lodówki.
