Odzyskanie usuniętych danych jest wyzwaniem względnie prostym. Odzyskanie uszkodzonego systemu operacyjnego i kompletu danych to już zupełnie inna sprawa i potrzeba do tego celu zdecydowanie bardziej skomplikowanego i wydajnego oprogramowania.
Dlaczego trzeba potężnego programu?
Podstawowy wymóg, jaki musi spełniać program do odzyskiwania systemu, to niezależność od tego systemu. To wymaganie oczywiste, ale warto o nim wspomnieć: żaden program zainstalowany na dysku nie będzie w stanie odzyskać systemu, jeśli do dysku nie można uzyskać dostępu. To podstawowy powód, dla którego odzyskanie na przykład usuniętych plików tekstowych jest zdecydowanie łatwiejsze niż odzyskanie całego systemu.
Drugim wyzwaniem – często jeszcze większym – jest odzyskanie informacji o wzajemnych zależnościach o poszczególnych plikach. Oprogramowanie specjalistyczne – takie jest wydawane między innymi pod marką Veritas (możesz przejrzeć listę tutaj: https://www.senetic.pl/veritas/system_recovery/). Samo przywrócenie plików na miejsce może nie wystarczyć, jeśli nie zostanie odzyskana informacja o tym, w jaki sposób pliki te są ze sobą powiązane. A to może zależeć choćby od formatu partycji – poszczególne systemy operacyjne oferują tu zupełnie różne możliwości i dobry program recovery musi sobie z tym poradzić.
Trzecia sprawa to wydajność. Z oczywistych względów niekiedy odzyskanie pełnej sprawności może potrwać dłuższą chwilę, natomiast nie powinno zająć więcej niż reinstalacja systemu i odtworzenie danych z kopii zapasowej. Tak naprawdę oba te rozwiązania powinny funkcjonować niezależnie, ale żeby oprogramowanie ratunkowe miało sens, musi w pewnym sensie stanowić alternatywę dla kopii, a nie tylko być ostatnią linią obrony.
Czy to w ogóle osiągalne?
Odtworzenie kompletu danych jest wyzwaniem naprawdę trudnym. To, czy uda się to osiągnąć, nie jest nigdy sprawą oczywistą. Przede wszystkim są problemy, których nawet najdoskonalsze oprogramowanie nie będzie w stanie pokonać – nie odczyta na przykład danych z fizycznie uszkodzonego dysku. Gdyby uszkodzenia były niewielkie, istnieje pewna szansa na przywrócenie przynajmniej większości danych, ale przy rozległych uszkodzeniach nie da się tego uzyskać.
Najlepsze z programów do przywracania systemu mają też zaimplementowane funkcje, które pozwalają albo omijać bad sectory, albo podejmują próbę ich naprawy. Takie problemy można rozwiązać programistyczne na kilka sposobów, dlatego trzeba wybierać programy z górnej półki – często w ich przypadku takie operacje kończą się sukcesem i albo nie trzeba wcale uzupełniać danych po przywróceniu systemu, albo tylko w niewielkim zakresie.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o dodatkowych zabezpieczeniach. Dyski w centrach danych, ale też w urządzeniach choćby w urzędach, mogą być dodatkowo zaszyfrowane. Odzyskanie zaszyfrowanych danych jest większym wyzwaniem, ponieważ kiepskie oprogramowanie niemal na pewno nie będzie w stanie odtworzyć struktury. Im lepszy program recovery, tym większe daje możliwości, ale oczywiście na tym etapie bez wsparcia administratora z organizacji niewiele da się zrobić.